Przez najbliższe dni Polskę czekają ekstremalne temperatury, które mogą sięgać nawet 34 st. C. Taki upał obejmie szeroki obszar kraju, od północnego zachodu po południowy wschód. W odpowiedzi na tę sytuację, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał stosowne ostrzeżenia, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzega przed możliwymi zagrożeniami związanymi z wysokimi temperaturami.
Regiony objęte upałami
Ekstremalne upały przewidywane są w wielu województwach, w tym lubuskim, opolskim, łódzkim, wielkopolskim, śląskim i dolnośląskim. Również południowe części województwa zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego oraz północna Małopolska, zachodnie Mazowsze i region świętokrzyski mają odczuć intensywne ciepło. Prognozy wskazują na temperatury od 30 do 34 st. C, co może znacząco wpłynąć na codzienne życie mieszkańców tych obszarów.
Okres obowiązywania ostrzeżeń
Ostrzeżenia przed upałami będą aktywne od środy w południe do piątku wieczorem. Nocne spadki temperatury nie przyniosą dużego ochłodzenia, ponieważ przewiduje się, że termometry pokażą od 15 st. C do 19 st. C. Takie warunki mogą być szczególnie uciążliwe dla osób starszych i dzieci, które są bardziej narażone na skutki zdrowotne związane z upałami.
Zalecenia dla mieszkańców
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, by w czasie upałów zadbać o właściwe nawodnienie organizmu, stosować kremy z filtrem przeciwsłonecznym oraz nosić przewiewne ubrania i nakrycia głowy. Warto również unikać wysiłku fizycznego oraz powstrzymać się od spożywania alkoholu, który może potęgować odwodnienie. Ostrzeżenia II stopnia wskazują na możliwość wystąpienia zagrożeń dla zdrowia i życia, dlatego tak ważne jest przestrzeganie zaleceń specjalistów.
Wpływ upałów na codzienne życie
Wysokie temperatury mogą prowadzić do różnorodnych niebezpieczeństw, w tym uszkodzeń infrastruktury i pogorszenia jakości powietrza. Przebywanie na słońcu bez odpowiedniej ochrony może skutkować udarem cieplnym oraz innymi problemami zdrowotnymi. Ważne jest, by mieszkańcy byli świadomi zagrożeń i stosowali się do zaleceń ekspertów, aby uniknąć poważnych konsekwencji zdrowotnych.